Skarpa Warszawska Nr 12 (200) grudzień 2025 / Nr 1 (201) styczeń 2026
Data premiery
Liczba stron
ISBN
Rok wydania
Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy
Oddaję w Państwa ręce dwusetny numer Skarpy Warszawskiej – wydanie, które skłania do szczególnej refleksji. Gdy w 2012 roku reaktywowaliśmy tytuł po 64 latach przerwy, wiedzieliśmy, że podejmujemy zobowiązanie większe niż samo wydawanie miesięcznika. Wchodziliśmy bowiem w dialog z legendą – z pismem, które narodziło się w październiku 1945 roku, wśród ruin i nadziei, jako głos Biura Odbudowy Stolicy. Tamta, powojenna "Skarpa", zrodzona z wysiłku Wandy Moszczeńskiej i Wandy Krahelskiej-Filipowiczowej, niosła w sobie coś więcej niż tylko informacje o odbudowie miasta. Była symbolem – jak jej nazwa, zaczerpnięta z wiślanego brzegu – świadectwem woli przetrwania Warszawy, ale także jej twórczej, intelektualnej energii.
Dziś, po ponad dekadzie naszych współczesnych działań, czuję, że to zobowiązanie wypełniamy, rozwijając je na miarę współczesności. Wydając ten dwusetny numer, myślę o tamtych ośmiostronicowych tygodnikach, drukowanych na słabym papierze, ilustrowanych rysunkami Nowickiego, Knothego, Zameczników czy Cybisa. O tekstach urbanistów, historyków sztuki, architektów, którzy z zapałem tworzyli wizję przyszłej Warszawy, i o poezji – tak wtedy potrzebnej – zamykającej każdy numer. Myślę o odwadze, by w czasach niepewności pisać o kulturze, o sztuce, o miejskich marzeniach.
Dzisiejsza Skarpa jest inna, bo inne są czasy. Ale łączy nas z tamtą jedno: przekonanie, że o Warszawie mówić warto i trzeba – mądrze, czule, z pasją. Staramy się opowiadać o mieście wielowarstwowym, czasem trudnym, zawsze fascynującym. O jego historii i przyszłości, o ludziach, którzy je tworzą, i o tych, którzy pamiętają. W tym dwusetnym numerze dziękuję Państwu za towarzyszenie nam w tej podróży. Za wątpliwości, które każą nam podnosić poprzeczkę. Za słowa dobre – i za krytyczne. Za to, że jesteście współautorami tego pisma.
Niech kolejne numery będą kontynuacją tej rozmowy. Bo Warszawa ciągle ma nam coś do opowiedzenia.
Zapraszamy do lektury!

